Myślałem, że jak pojawię się w pierwszych minutach trwania Design Day w Off Marinie to będę miał możliwość jakiegoś manewru pomiędzy dizajnerskimi przedmiotami pożądania. Nic bardziej mylnego – ledwo udało się jeden pusto-nastrojowy kąt pstryknąć, a później było coraz ciaśniej: